...

czwartek, 28 czerwca 2012

150 rocznica urodzin Bolesławy Lament ( 1862 – 1946 )


150 rocznica urodzin Bolesławy Lament ( 1862 – 1946 )

Warto przedstawić czytelnikom sylwetkę błogosławionej Bolesławy Lament, ze względu na wieloletnią obecność na Warmii jej duchowych córek, Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, które to zgromadzenie założyła Błogosławiona Bolesława . Bolesława Maria Lament urodziła się 3 lipca 1862 w Łowiczu jako pierwsza z ośmiorga dzieci Marcina Lament i Łucji z domu Cyganowskiej. Mając 22 lata, wstąpiła do Zgromadzenia Rodziny Maryi. Jednak przed złożeniem profesji wieczystej, za radą spowiednika powróciła do domu rodzinnego w Łowiczu. Po śmierci ojca z całą rodziną przeniosła się do Warszawy, gdzie poświęciła się pracy społecznej – objęła kierownictwo domu noclegowego na Pradze. Za sugestią swojego kierownika duchowego o. Honorata Koźmińskiego w 1903 r. udała się na Białoruś, do Mohylewa nad Dnieprem. Tam w 1905 r. założyła Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, którego celem jest wspomaganie dzieła zjednoczenia chrześcijan i umacnianie katolików w wierze. Po pięciu latach ciężkiej choroby umiera 29 stycznia 1946 w Białymstoku, przeżywszy 84 lata. Proces beatyfikacyjny Bolesławy został przeprowadzony w latach 1973-1991. W czasie IV Pielgrzymki do Polski 5 czerwca 1991 roku  papież Jan Paweł II dokonał w Białymstoku beatyfikacji Bolesławy Lament. Podczas Mszy beatyfikacyjnej papież powiedział: „Przed 45. laty tutaj, w Białymstoku, umarła służebnica Boża Bolesława Lament, założycielka sióstr misjonarek Świętej Rodziny. Dzisiaj została ona ogłoszona błogosławioną Kościoła. Tę córkę miasta Łowicza powołał Bóg do tworzenia katolickich zakładów opiekuńczo-wychowawczych oraz innych ognisk opieki duchowej w dalekim Petersburgu, Mohylewie, Żytomierzu, a po I wojnie światowej - zwłaszcza na ziemi pińskiej, białostockiej i wileńskiej. Prowadziła swoje dzieło wśród ustawicznych przeciwności, dwukrotnie przeżyła utratę całego dorobku założonego przez siebie zgromadzenia, nieraz przyszło jej oraz jej współsiostrom pracować w głodzie i bez własnego mieszkania. Miała zwyczaj umacniać się wówczas znanym hasłem duchowości ignacjańskiej: "Wszystko na większą chwałę Bożą". Ostatnie pięć lat swojego życia spędziła - sparaliżowana - z wielką cierpliwością i w rozmodleniu.
Przez całe życie odznaczała się szczególną wrażliwością na ludzką biedę, przejmował ją zwłaszcza los ludzi upośledzonych w społeczeństwie, ludzi zepchniętych na tak zwany margines życia czy nawet do świata przestępczego.
W głębokim poczuciu odpowiedzialności za cały Kościół, boleśnie przeżywała Bolesława rozdarcie jedności Kościoła. Sama doświadczyła wielorakich podziałów, a nawet nienawiści narodowych i wyznaniowych, pogłębionych jeszcze bardziej przez ówczesne stosunki polityczne. Dlatego też głównym celem jej życia oraz założonego przez nią zgromadzenia stała się jedność Kościoła, ta jedność, o którą modlił się w Wielki Czwartek w wieczerniku Chrystus: "Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim Imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno" (J 17,11). Służyła matka Lament sprawie zjednoczenia tam zwłaszcza, gdzie podział zaznaczał się ze szczególną ostrością. Nie szczędziła niczego, byleby umacniać wiarę i rozpalać miłość do Boga, byle tylko przyczynić się do wzajemnego zbliżenia katolików i prawosławnych: "Żebyśmy wszyscy - jak mówiła - miłowali się i stanowili jedno". Pracę na rzecz jedności Kościoła, zwłaszcza na terenach wschodnich, uważała za szczególną łaskę Bożej Opatrzności. Długo przed Soborem Watykańskim II stała się inspiratorką ekumenizmu w życiu codziennym przez miłość. Lud Boży w Polsce i na terenach jej apostolstwa będzie mógł odtąd odwoływać się w modlitwie liturgicznej Kościoła do jej orędownictwa oraz czerpać z jej życia wzór do naśladowania. Tej jedności, dla której ona żyła i pracowała matka Bolesława Lament, potrzebuje dziś w szczególny sposób świat, Europa, Polska. Mieszkają tu także nasi bracia prawosławni. Szukajmy zawsze tego, co łączy, spotykajmy się w duchu ekumenicznym, módlmy się wspólnie. Czy Duch Święty nie sprawia, nie rozrządza - powiedziałem w czasie pierwszej pielgrzymki, dziś pragnę powtórzyć - czy nie rozrządza Duch Święty, byśmy się spotkali w dialogu i dążyli do jedności? Niech błogosławiona matka Bolesława wspomaga te nasze wysiłki.”
W październiku 1991 r. relikwie błogosławionej Bolesławy zostały uroczyście przeniesione z Ratowa do nowo wybudowanego sanktuarium jej imienia, w Białymstoku.
Błogosławiona Bolesławo - módl się za nami.
Rok 2012 jest rokiem 150 rocznicy urodzin błogosławionej, co siostry pragną zaznaczyć przez organizowanie wielu ciekawych wydarzeń w całej Polsce. Siostry dotychczas zorganizowały wiele konkursów plastyczno-literackich, w Olsztynie, w Nidzicy, w Białymstoku, w Łowiczu dla gimnazjów i szkół podstawowych. W kwietniu odbyło się Sympozjum Naukowe w Łowiczu poświęcone Bolesławie Lament. Trwa peregrynacja relikwii błogosławionej Bolesławy w miejscach gdzie pracują Siostry Misjonarki Świętej Rodziny. W wielu miastach Polski odbywają się uroczyste Msze Święte dziękczynne za dar życia Błogosławionej Bolesławy Lament. Na Warmii Siostry Misjonarki Świętej Rodziny są obecne w takich miastach jak  Olsztyn, Reszel, Kętrzyn, Nidzica.
- W Olsztynie siostry są obecne od 1945 r. gdzie zamieszkały na ulicy Jagiellońskiej. Na początku prowadziły przedszkole do 1949 r. i sierociniec do 1950 r. Od 1950 r. Siostry przejęły dział gospodarczy w Niższym Seminarium Duchownym i pracę katechetyczną przy parafii  św. Józefa. Od 1952 do 1993 roku siostry prowadziły dział gospodarczy w  Wyższym Seminarium Duchownym w Olsztynie przy ulicy Kopernika. Obecnie siostry katechizują i posługują w zakrystii.
- W Reszlu siostry są obecne od 1946 roku. Zamieszkały w klasztorze po Siostrach Katarzynkach, który to klasztor założyła sama bł. Regina Protman z Braniewa. Siostry Misjonarki św. Rodziny rozpoczęły prace w szpitalu. Obecnie siostry katechizują i obsługują zakrystię w kościele parafialnym.
- W Kętrzynie siostry są obecne od 1947 roku. Od samego początku siostry otworzyły przedszkole i internat dla dziewcząt. W 1948 powstała pracownia kroju i szycia. Siostry prowadziły stołówkę, pracowały w szpitalu i w przechodni. Obecnie siostry organizują dni skupienia i rekolekcje dla młodzieży.
- W Nidzicy siostry są obecne od 1967 roku i podjęły się pracy przy parafii. Obecnie siostry pracują jako katechetki.
frater Andrzej Zalewski SVD



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz