...

poniedziałek, 20 czerwca 2016

AKT OFIAROWANIA SIĘ BOGU - BŁOGOSŁAWIONEJ BOLESŁAWY LAMENT

AKT OFIAROWANIA SIĘ BŁOGOSŁAWIONEJ BOLESŁAWY LAMENT.

O Jezu, Miłości moja, ja, niegodna służebnica Twoja / ja niegodny sługa Twój, przychodzę ofiarować Ci się i poświęcić całkowicie, jako ofiara całopalna.
 O Serce najukochańsze mojego Jezusa, przejęta (przejęty) pragnieniem wynagradzania Ci za liczne i ciężkie wyrządzane Tobie zniewagi, składam Ci ofiarę z mego życia w zjednoczeniu z Tą ofiarą którą Tyś sam złożył Twemu Ojcu Niebieskiemu na Ołtarzu Krzyża.
Ofiaruję Ci całe życie moje i dzień dzisiejszy wraz ze wszystkimi słowami, uczynkami. Oddaję Ci i poświęcam moje serce i wszystkie jego poruszenia, moją duszę z wszystkimi jej władzami, mój rozum z wszystkimi jego myślami, moją wolę z wszystkimi jej postanowieniami.
Zbawicielu mój, Jezu Chryste, w zjednoczeniu z uczuciami Matki Twej Najświętszej, u stóp krzyża bolejącej, z Nią i przez Nią ofiaruję Trójcy Przenajświętszej na ołtarzach całego świata - Ciebie, jako ofiarę czystą i bez zmazy, wszelkiej czci i uwielbienia najgodniejszą.
Ofiaruję Jej święte Twoje rany, wszystką Krew przelaną, osobliwie zaś głęboką ranę Twego Serca i łzy Twej błogosławionej Matki. Ofiarę tę składam w zjednoczeniu ze wszystkimi miłującymi Cię duszami w niebie i na ziemi, w intencjach Twego Boskiego Serca, jako ofiarę błagalną i przebłagalną za całą ludzkość, szczególniej zaś za kapłanów i dusze Tobie poświęcone. O Jezu, przyjmij i mnie samą / samego z rąk Twej ukochanej Matki i pozwól mi brać udział w Twej własnej ofierze. Oddaję Ci się najzupełniej i błagam, daj mi cierpieć dla chwały Bożej i dla zbawienia bliźnich zwłaszcza dla uświęcenia dusz zakonnych.
Najsłodszy Jezu, prawdziwy Boże i Człowiecze utajony w Najświętszym Sakrameńcie Ołtarza, pragnę Eucharystycznemu Sercu Twemu zadośćuczynić za wszystkie nieskromności, profanacje i świętokradztwa, których niestety tak wiele jest popełnianych na ziemi. Pragnę wynagradzać Tobie i wielbić Cię teraz i zawsze nie tylko za tych katolików, którzy Cię wcale nie miłują, ale także, by zadośćuczynić za wszystkich heretyków, odszczepieńców, bezbożników,  ateistów, bluźnierców, złoczyńców, islamistów, Żydów, bałwochwalców i aby ubłagać ich nawrócenie.
Nie gardź proszę, tą ofiarą, którą składam Twemu Boskiemu Sercu przez Przeczyste Serce Maryi, mej najlepszej Matki. Rozporządzaj życiem moim i wszystkim według Twej świętej woli na większą Twą chwałę i zbawienie dusz.
O Najświętsze Serce Jezusa racz użyczyć mi łaski, abym postępował(a) zawsze, jak prawdziwa dusza ofiarna, gotowa czynić i cierpieć wszystko, jak i kiedy zażądasz. Daj mi wierność w małych rzeczach, cierpliwość w cierpieniu, ducha ofiary i zupełne poddanie się Twojej świętej woli.
Najdroższy Jezu, racz przyjąć tę moją ofiarę z życia jako całopalną, bez zastrzeżeń, gdyż pragnę, by ona była zjednoczona z Najświętszą Ofiarą ołtarza i aktem ofiarowania Twej Krwi przenajdroższej za zbawienie grzeszników i jako ekspiacja za ich winy.
Panie i Boże mój, chciałabym / chciałbym oddać życie moje w tym celu, aby Twe Serce zostało w Najświętszym Sakramencie od wszystkich poznane, kochane i uczczone i aby tą ofiarą zapobiec wszystkim nieuszanowaniom, jakich się ludzie względem Niego dopuszczają.
Ja ofiara zdaję się zupełnie na Ciebie, Boski Ofiarniku. Nie pragnę niczego, jak tylko spełnienia Twej przenajświętrzej woli we wszystkim i przez wszystko, co i jak rozporządzisz ze mną.
Oto dziś, Zbawicielu mój, należę juź całkowicie do Ciebie. Prawda, że skromny i marny jest mój dar, ale daję Ci wszystko, co dać mogę i nie chcę już nigdy cofnąć swej ofiary. Czuję w sobie gorące pragnienie wynagradzania Ci i zadośćuczynienia, ale zarazem czuję się niezdolną / niezdolnym do osiągnięcia mego celu bez szczególnej pomocy, którą tylko od Ciebie otrzymać mogę. Daj Panie, aby wola Twoja święta spełniła się we mnie jak najdoskonalej. Ja jej nieraz przeszkadzam, czuję to, ale Ty wiesz Panie, że to więcej pochodzi z mej słabości, niż ze złej woli i że pragnę woli Twojej w niczym się nie opierać.
Dokończ więc dzieła Twego we mnie o Jezu! Uczynisz wszystko sam, Tobie też samemu będzie chwała i dziękczynienie za dzieło mego uświęcenia.
Przez przyczynę Maryi Twojej i mojej, proszę Cię Jezu najmiłosierniejszy o błogosławieństwo na dzień dzisiejszy i całe życie moje. Spraw łaską Swoją, abym Cię nie obraziła / obrażał żadnym dobrowolnym grzechem. Czuwaj tak nad moim sercem, nad moim rozumem, nad moją wolą, abym nie przestał(a) Cię miłować. Zjednocz mnie tak ściśle z Sobą i z Twoim sercem, żeby mnie już nic od Ciebie odłączyć nie zdołało.
Błogosław mnie Jezu najmilszy i daj mi siłę do dotrzymania wszystkiego, co Ci przyobiecałam / przyobiecałem). Tyś moją nadzieją, ucieczką i moją miłością na wieki.
Ofiarę z życia mego i co wyżej wymieniłam / wymieniłem składam również za wszystkie potrzeby Kościoła świętego o błogosławieństwo na prace apostolskie kapłanów, o uświęcenie ich osobiste.

Najsłodszy Jezu proszę również o te same łaski dla dusz zakonnych i dusz przez Ciebie wybranych. Dla Kościoła w Rosji i za kościoły wschodnie za wszystkie jego potrzeby, o gorliwość w uświęceniu i o zbawienie dusz bliźnich. Amen.